niedziela, 18 maja 2014

Intensywny weekend - casting do Mam Talent i próby do AKSEL-RESOVIA 2014



Hej! Jak wczoraj obiecałam - w dalszym ciągu nadrabiam zaległości :) Wczoraj było o Paniadze i Juwenaliach, a dzisiaj trochę o wczorajszym dniu, bo działo się, oj działo!!! Ale może zacznijmy od tego, że zbliża się coroczny turniej Aksel-Resovia 2014! Będzie się działo! Co więcej, w tym roku Aksel obchodzi 20-lecie! Czyli naprawdę ważne święto. No cóż, Aksel jest jedną z najdłużej działających szkół tańca w Rzeszowie, liczy kilkaset tancerzy w różnym wieku i o różnych stopniach zaawansowania... I wszystko by było dobrze, a nawet świetnie, gdyby nie to, że tak mało chłopaków :( Ale ten problem dotyczy nie tylko Aksla! Tak jest wszędzie! Jeszcze pół biedy jak grają w piłkę, czy trenują sztuki walki, ale jak siedzą przed komputerem na fejsie, albo grają jakieś gry... No cóż - to już jest masakra... Niestety, ja obecnie szukam partnera do tańca i nie mogę go znaleźć... Tak mało chłopaków tańczy :( Ja tańczę ponad 4 lata, ale nie wykluczam tańca z kimś, kto tańczy krócej, lub wcale nie tańczył. Jasne, że byłoby fajnie, jakby były podobne umiejętności. Ale wolę partnera, który nic nie umie, a się angażuje w taniec, niż partnera, który tańczy dwa, trzy lata, ale bez zapału. No w każdym razie, żeby wypaść dobrze na turnieju, obecnie dużo trenujemy. Od początku wiosny mamy dużo szczkoleń. Wczoraj mieliśmy pierwszą próbę generalną - oto fotorelacja (fotki z facebooka Aksla)

Tutaj szkolenie z mistrzami Polski w tańcach latynoamerykańskich - Andrzejem Suchockim i Natalią Piecewicz









 Szkolenie z tancerzem z tańca z gwiazdami - Andrejem Mosejcukiem




























A tutaj OFICJANY PLAKAT AKSEL RESOVIA 2O14

 i artykuł o nas w gazecie

Myślicie, że to koniec posta? Nie - wczoraj miałam o wiele więcej wrażeń. Byłam na castingu do "Mam Talent" i pewnie zaraz będą hejty, że taka ja i do "Mam Talent" i w ogóle... Ale ja wcale nie byłam tam tylko po to, żeby się dostać. Jasne, że byłoby fajnie, ale to nie takie proste, bo jest tam wiele utalentowanych ludzi. Byłam tam głównie dla przygody i spróbowania swoich sił, zobaczenia, jak tam w ogóle jest i jak zachowam się na takim castingu. Bo w takich stresowych sytuacjach każdy reaguje inaczej - jedni dobrze się odnajdują, inni zapominają kroki, mylą się itd... A poza tym można tam poznać naprawdę fajnych, mądrych i utalentowanych ludzi. Ja chciałam też po prostu trochę potrenować swoją odwagę i przełamać się. Uważam, że sama próba jest w tym przypadku sukcesem. A poza tym moja mama jest dziennikarką i lubi przeprowadzać wywiady z ciekawymi ludźmi, a takich tam nie mało... No dobra, a teraz mała fotorelacja









Wczoraj zapomniałam napisać, że w trakcie Paniagi można było zwiedzać Polskie Radio Rzeszów







 A tu taka mini sesja po Paniadze :* Myślę, że na dzisiaj wystraczy Wam wrażeń, reszta zaległości zostanie nadrobiona jutro i na tygodniu, już niewiele zostało :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz