wtorek, 31 grudnia 2013

SYLWESTERRRR!!!!! :D




Witajcie! Dzisiaj będzie zabawa, będzie się działo! I znowu nocy będzie mało! Będzie głośno, będzie radośnie! Znów przetańczymy razem całą noc! :D Innymi słowy zapowiada się nieźle! Ja w sumie powoli kończę przygotowania sylwestrowe. Powinno być dobrze ;) Niestety dzisiaj nie mam czasu się rozpisywać, bo jest tyle rzeczy do zrobienia. Trzeba spisać postanowienia, kupić ostatnie rzeczy, ubrać się, pomalować... W sumie razem z koleżankami idę dzisiaj, a konkretnie za chwilę kupić ostatnie rzeczy. No tak więc:

Życzę Wam, żebyście w nadchodzącym 2014 roku byli bardzo szczęśliwi i zmieniali się na lepsze, tylko na lepsze! Życzę Wam, abyście powitali ten rok hucznie, dobrze się bawiąc. Życzę Wam też dobrej atmosfery w rodzinie, kochających Was ludzi, dużo, dużo, duuuuuużo miłości i zdrowia, wielu przyjaciół, spełnienia postanowień i spełnienia marzeń, realizowania się w swoich pasjach I OGÓLNIE WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!










poniedziałek, 30 grudnia 2013

GORĄCZKA SYLWESTROWA *o*




Jak ja kocham ten teledysk *o* On jest po prostu prześliczny i jeszcze czerwono włosa Rihanna <3 *o* szkoda, że już zmieniła ich kolor :c No w każdym razie JUTRO SYLWESTER *O* BOJĘ SIĘ!!! Myślę, że każdy się stresuje, bo taka niezwykła noc jest tylko raz w roku... W sumie spędzę tę noc w takim samym składzie, jak w zeszłym roku - tylko najbliżsi przyjaciele. I w tym samym miejscu - moim domu. Aczkolwiek w przyszłym roku liczę na to, że ktoś mnie zaprosi do siebie, bo coroczne pogadanki z mamą, że nie jestem dzieckiem i nic się nie stanie, jak zaproszę przyjaciół na Sylwestra mnie wykańczają po prostu :c Ale w sumie taka rola rodziców - muszą być trochę nadopiekuńczy i pewne rzeczy nam odradzać... No w każdym razie już dzisiaj mniej więcej jestem przygotowana. Tylko teraz ogarnąć mój pokój... HAHAHAHA :D mission impossible XD tak więc jakoś mnie to nie cieszy. No ale, jak już go posprzątam to nadejdzie czas na dekorowanie zarówno pokoju, jak i siebie! Oj będzie się działo! Ja już mam sylwestrową gorączkę, aż strach się bać, co będzie jutro :D No w każdym razie postaram się, żeby wszystko wyszło jak najlepiej :) Postaram się też jutro dodać jakiegoś fajnego posta ;) 

Już jutro...











Paradoks fajerwerków polega na tym, że widzimy je co roku... I co roku tak samo się nimi jaramy :D
No. A tutaj macie taki mały suchar ssylwestrowy :D



sobota, 28 grudnia 2013

Szał!




Dzisiaj dodaję Wam na powitanie nagranie z koncertu Rihanny w Polsce. Rihanna może i czasem bardzo szokuje, ale ma śliczny głos i jest bardzo fajna i ładna. Szkoda, że nigdy nie miałam okazji słyszeć jej na żywo :( Bardzo bym kiedyś chciała. Może za parę lat jeszcze raz przyjedzie do Polski? Może uda mi się ją kiedyś zobaczyć na żywo? Nigdy nie wiadomo, co przyniesie los ;) W każdym razie ważniejszym tematem teraz jest SYLWESTER!!!! Martwi mnie fakt, że jest on już we wtorek :/ Boję się, że nic się nie uda i się strasznie stresuję :( Tak bardzo chciałabym go spędzić jakoś fajnie, nietypowo, dobrze się bawiąc :/ Myślę, że każdego teraz ogarnia sylwestrowy szał. Jest jeszcze tyle rzeczy do przygotowania, dokończenia i w ogóle dzisiaj, a w zasadzie wczoraj zaczął się też wyprzedażowy szał! Masakra jakaś! Byłam w Galerii Rzeszów kupić moją wymarzoną kurtkę i plecak. I w sumie dalej nie mogę uwierzyć w fakt, że mam te rzeczy :) Czasem drobnostki sprawiają tak ogromną radość... Później dołączyła do mnie moja koleżanka i trochę jeszcze pochodziłyśmy po sklepach, a potem poszłyśmy do mnie - śmiałyśmy się i robiłyśmy fotki. Oczywiście głównym tematem rozmów był Sylwester... W dalszym ciągu zachęcam do przedstawiania w komentach swoich sylwestrowych planów ;)














piątek, 27 grudnia 2013

Plany i myśli...


Hej ludzie! Dziś większą część dnia spędziłam z moją bardzo dobrą koleżanką, blogerką! (/http://www.nika855.blogspot.com/) Zapraszam na jej bloga. Wiem, że właśnie pisze posta ;) No w każdym razie gadałyśmy o SYLWESTRZE i chłopakach :D czyli o tym, o czym dziewczyny gadają :D Jak macie zamiar spędzić Sylwestra? Ja mam zamiar spędzić go w moim domu z najbliższymi przyjaciółmi ;) W sumie to wolałabym go spędzić w klubie... No ale jestem "dzieckiem". A "dzieci" nie mogą nic -_- To jest mega denerwujące -_- najgorsze jest to, że dorośli nigdy nie rozumieją naszych problemów i naszej sytuacji... Mówią jaki ten wiek jest piękny, ale nie powiedzą już o tym, że dojrzewamy, mamy problemy, musimy chodzić do szkoły :( Co więcej nie mamy praktycznie żadnych przyjemności... No popatrzcie, nie możemy się tak cieszyć i bawić jak dzieci. Nie możemy też mieć takich przyjemności jak dorośli :( Nie możemy chodzić na dyskoteki i w ogóle :/ Co więcej wszyscy nas przepędzają i mówią, że jesteśmy głupimi smarkaczami i nie rozumieją nas, mówią, jak to było za ich czasów, że nie było tyle przyjemności co teraz i w ogóle... Co z tego? Może i mamy internet, ale tak na prawdę przez niego cierpimy... Hejtujemy się, walczymy o lajki... Ale internet to i facebook to już odrębna historia... W sumie miałam zrobić posta o Sylwestrze, a wyszedł o tym jak traktują nas dorośli.. Nie wiem... W każdym razie uważam, że powinniśmy mieć więcej atrakcji, móc chodzić na dyskoteki... Ta dorosłość od 18 lat... To jest bzdura! TAK NA PRAWDĘ NIGDY NIE JESTEŚMY DOROŚLI!!! Bardzo mądrze jest o tym napisane w "Małym Księciu". Tam dorosłość nie oznacza wieku, ale to, co jest w środku! Bardzo lubię tę książkę, warto przeczytać. W sumie prędzej czy później i tak będziecie musieli bo to jest lektura :) Ale nie no. Jak będę starsza, to może jakoś fajniej spędzę Sylwestra... A na razie tak. Ale też tak w sumie. Chyba lepiej z małą grupka znajomych, niż z tłumem ludzi, wśród których jest się samotnych... Czasem jest tak, a czasem wręcz przeciwnie - ludzie są otwarci. dobrze się bawisz z nieznajomymi i oni stają się wtedy stają znajomymi, poznajesz ciekawych ludzi... Eh... Jest tyle typów ludzi, tyle sytuacji, tyle sposobów na spędzenie Sylwestra... Czasem spontan wychodzi lepiej niż najbardziej zaplanowana impreza... Różnie to bywa. Piszcie swoje plany na Sylwestra i co o tym wszystkim sądzicie w komentarzach ;)
A tak w kilmacie swylwestrowym :-D


poniedziałek, 23 grudnia 2013

All I Want For Christmas Is You...




Witajcie! Tak jak obiecałam dodaję świątecznego posta ;) ( następny pewnie gdzieś po Świętach ) Dzisiaj witam Was tą piosenką i tą myślą :) Czasem na Święta nie chcemy prezentów tylko po prostu, żeby ludzie, których kochamy byli przy nas... Przygotowaliście się już do Świąt? W końcu Wigilia już jutro! Jakoś nie mogę w dalszym ciągu w to uwierzyć... No w każdym razie mój dom już jest gotowy i dziś idę kupować prezenty. Niestety muszą być one skromne, bo chyba u każdego w okresie świątecznym ciężko z pieniędzmi. Niestety to wszystko wiąże się z wydatkami na ozdoby, prezenty, jedzenie... Eh, te pieniądze. One czasem potrafią tak zepsuć nastrój :/ I właśnie dlatego warto robić prezenty samemu, czasem nawet skromne, ale z ogromną miłością. I trzeba się cieszyć z małych rzeczy, czasem przymykać oko na niedogodności, kłótnie, zapomnieć o tym wszystkim, pogodzić się i starać, żeby przynajmniej w tym świątecznym okresie się nie kłócić... A tak poza tym ma do Was kilka pytań :) Ubraliście już choinkę? Jak spędzicie te Święta? Co robicie w Sylwestra? Jak wyglądają wasze wymarzone Święta? Na te pytania możecie odpowiadać w komentach :) 
 No dobra, a teraz trochę życzeń:
Tak więc. Życzę Wam wszystkim na pewno dużo szczęścia i DUŻO MIŁOŚĆI. Bo to ona jest najważniejsza " Gdzie miłość prawdziwa i dobroć tam znajdziesz Boga Żywego ". Tak więc warto być dobrym w te Święta i kochać! Życzę Wam też dużo zdrowia, bo zdrowie też jest bardzo ważne... Tak często go nie zauważamy, a bez niego? Bez niego nie ma życia. Tak więc warto szanować zdrowie, bo zdrowie i życie mamy niestety jedno... Życzę Wam też wytrwałości. Ponieważ często jest trudno wytrwać w miłości, pokoju... No ale w trudnych chwilach trzeba się pomodlić i starać się nie rozwiązywać problemów krzykiem... Nie odpowiadać złem na zło... Życzę Wam też aby Bóg narodził się w Waszych sercach i zamieszkał tam na dobre, odmienił Wasze życie. Życzę Wam abyście cieszyli się każdą drobnostką, każdą chwilą jak dzieci i abyście zjedli pyszną kolację wigilijną wśród dobrych ludzi, wśród miłości... Życzę Wam też udanej zabawy sylwestrowej, abyście powitali Nowy Rok rozważnie, ale i z dużą ilością śmiechu, zabawy i dobrym humorem. Bo od tego jak zaczniemy ten rok, z jakim podejściem i jakimi postanowieniami zależy to jaki on będzie. Pamiętajcie też aby dobrze bawić się w karnawale. Innymi słowy nie zmarnujcie tego najlepszego w roku czasu, który jest tak piękny... Spędźcie go z dobrymi ludźmi i uśmiechem na twarzy. Bądźcie sobą, zróbcie postanowienia i idźcie pewnie przed siebie w tym Nowym Roku. Właśnie tego wszystkiego Wam życzę. 





A i mam nadzieję, że zauważyliście nowy śwąteczny wystrój bloga? ;) A i zapomniałabym - tutaj macie
jeszcze parę fotek :)










piątek, 20 grudnia 2013

SUPER DZIEŃ :)

Hej! Dziś miałam intensywny dzień. Ale pozytywnie intensywny oczywiście :) Tak jak pisałam mieliśmy dziś jasełka i wigilię klasową. Mega się bałam, że się nie uda i tylko się ośmieszymy i ten dzień będzie okropny. Ale na szczęście tym razem moje pesymistyczne myślenie okazało się bezpodstawne. Na wigilii klasowej mieliśmy dużo przeróżnych pyszności i na prawdę miłą atmosferę. Wszyscy połamaliśmy się opłatkiem i były to dla nas bardzo przyjemne chwile. Po wigilii poszliśmy na aulę cali zestresowani... Przebraliśmy się i po chwili rozpoczęło się to czego tak bardzo się obawialiśmy, to, na co tyle czekaliśmy, do czego tyle się przygotowywaliśmy.... JASEŁKA... Wszystko szło dobrze. Nagle mam mówić moją kwestię, byłam meeega zestresowana, cała czerwona... Byłam pewna, że wszystko zapomnę. Na całe szczęście ogarnęłam się i postarałam powiedzieć moją kwestę jak najlepiej. Na szczęście wszystko wyszło dobrze i nikt się nie pomylił! Szczególną sympatię wzbudził pasterz :D Miał on tak prześmieszną rolę, która pasowała do jego charakteru. To wyglądało na prawdę świetnie! :D No i oczywiście wszyscy mieli perfekcyjne przebrania i razem stworzyło to na prawdę fajną całość. W sumie nasza klasa nie jest typowa, nie jest całkiem normalna i może trochę nieogarnięta. No ale czasem są takie chwile, takie jak dziś, w których tworzymy jedność. Zawsze wtedy zapominamy o tym, kto kogo lubi i dajemy z siebie wszystko. To na prawdę fajne. Oczywiście po przedstawieniu urządziliśmy meeeega sesję fotograficzną. Działo się na niej ;) Oczywiście pozdrawiam tych z klasy, którzy to czytają i dziękuję Wam za ten dzień ;) Poza tym bardzo się cieszę z przerwy świątecznej. W naszej szkole będzie ona trwać aż do 07.01!!! Tak więc jest super ;) Szkoda tylko, bo będę trochę tęsknić za niektórymi osobami... :'( No ale coś za coś. W każdym razie pożegnaliśmy się z klasą, życzeniom "Wesołych Świąt" nie było końca... I jednego jestem pewna - jeszcze dłuuugo ludzie będą mówić o naszych jasełkach... Co jak co, ale przedstawienia wychodzą nam znakomicie. Oczywiście to nie nasze pierwsze i nie nasze ostatnie przedstawienie ;) No dobra. A teraz dodaję pierwsze fotki z


Wiem, że tylko dwie, ale na reszcie nie jestem sama. Ale obiecuję, że jak tylko się te osoby zgodzą to będę dodawać więcej fotek ;) Czekajcie też na specjalny świąteczny post! Dodam go w poniedziałek!

czwartek, 19 grudnia 2013

Barwy uczuć

   Witajcie! Dzisiaj miałam ciężki dzień... Tak to już jest ;( Szkoła niestety nie jest przyjemnością, tylko obowiązkiem. Pracujemy ciężko z klasą nad jasełkami... Nie wiem co z tego wyjdzie, ale niestety mam do tego ogromnie pesymistyczne nastawienie ;( Jutro też będzie wigilia klasowa. Może być ciężko biorąc pod uwagę, że cały czas przygotowywaliśmy jasełka, a wigilię prawie w ogóle :/ No ale przygotuję się i pójdę i zobaczę jak będzie. Może jakoś ;)
Czasem jest smutno... Czasem widzi się świat w czarnych barwach... to normalne...


 Czasami to szara rzeczywistość... Czasami ona przytłacza...



 Czasami płoniemy ze złości... 


 Jednak czasem pojawia się szczęśliwa gwiazda, światełko w tunelu, nadzieja...


 Czasami te szare kolory przełamują te piękne barwne odcienia, tęcza szczęścia...



 I czasami pomimo tych czarnych barw trzeba odnaleźć biel zębów, które pokazujemy uśmiechając się. Ja myślę, że żaden uśmiech nie jest brzydki. To właśnie nasze uśmiechy sprawiają, że świat jest piękny




 Jednak czasami mamy słabości, popełniamy błędy... Innymi słowy nasza twarz zmienia się cały czas. A nasze uczucia zmieniają kolory tak często... Nie bójcie się błędów!!! Czasem najbardziej wytrwałym optymistom zdarza się być zmęczonym, nerwowym, popełnić błąd, przestać się uśmiechać... Nikt nie jest idealny. To rzecz ludzka. Najważniejsze by się nie poddawać! 










 Te trzy zdjęcia według mnie są najlepsze :)