piątek, 31 maja 2013

Oj, taniec, taniec... Czego on nie robi z ludźmi...



Ja też tańczyłam do tej muzyki :))) Niestety nie chodzę już na tańce współczesne :( Muszę przyznać, że trochę tęskie, ale AKSEL kocham bardziej, tym bardziej, że dalej staram się sama tańczyć tańce współczesne i się rozciągać... Niestety samej jest się gorzej rozciągać :( Dziś tak jak mówiłam byłam na zakupach z koleżanką, a potem na tańcach... Oczywiście mój partner musiał wcześniej wyjść i wgl... Cały on :/ W kazdym razie cha-cha już RACZEJ gotowa, jeszcze tylko trzeba będzie pracować nad quick-stepem... No i jeszcze parę rzeczy w sambie i jive... A potem praca na obozie nad techniką i od przyszłego roku na turnieje i zdobywać klasy :) No i jeszcze jutrzejsze szkolenie... Pewnie będą ostrzy, bo ich znam, ale przynajmniej nas czegoś nauczą :) Ogólnie AKSEL to dobra szkoła tańca i dużo się można w niej nauczyć... Dobra, ja już się nie rozpisuję, przed szkoleniem rano przecież trzeba się wyspać, żeby się nie spóźnić i mieć siły do tańca... A i jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że jutro przychodzi do mnie koleżanka, ta z którą byłam dziś na zakupach i zakładamy bloga o modzie. Jak będzie gotowy, to Wam podeślę linka ;)

Krzysiu



O jeny!!!! Oj... Ci Krzysie :) Właśnie pomyślałam o tym z mojej klasy... Jednak z jego rad bym nie skorzystała. Ale z tych na filmiku może tak ;)

Bende Go Zjad!



HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA

Mirko Gozzoli & Edita Daniute - Tango show



Mam coś złe przeczucia, że dziś taka sama kłutnia jak jest na początku w tym filmiku odbędzie się między mną a moim partnerem... Oby nie... Ale myślę, że to ogólny problem wszystkich tanecznych par... Trzeba nauczyć się jakoś radzić z tymi kłutniami... :( Ja się staram jak mogę... I czasem nawet jakoś to wychodzi... Obym tylko sobie jakoś poradziła dziś z moim partnerem na practice... mamy duuużo do zrobienia... W każdym razie, gdyby każda kłutnia kończyła się takim tangiem... Oj... Nieźle by było ;)

Znów chińskie anioły - tym razem latają w jive ;)

2013世界巨星秀舞王爭霸(07) - znów anioły :)



O to dowód, na to, że nie wszystko co z Chin jest złe... To akurat nie podróbka, tylko prawdziwa cha-cha :) Ale niesamowicie trudny rytm... Ja bym tego nie ogarneła... No i jeszcze ta sukienka... BOSKA!!!

Tak mogą tańczyć rumbę tylko anioły w niebie albo Slavik Kryklyvyy & Karina Smirnoff tu na ziemi :)

Aksel - Mosejcuk i Kajak - Rumba



Kiedyś zdobywali kryształowe kule, a teraz mnie szkolą... A raczej cały Aksel ;) Muszę przyznać są niesamowicie wymagający. Ja zobaczę ich na kolejnym szkoleniu w sobotę :)))) Wczoraj miałam dużo nauki... Z kuzynami, ale przynajmniej za to ciocia kupuje mi fajne sukienki, takie, jakie wybiorę ;) A poza tym bardzo lubię moich kuzynów. Dziś spotykam się z moimi koleżankami na zakupach, może trochę się pouczę i jezszcze oczywiście tańce ;))) A jutro rano szkolenie, potem spotkanie z koleżankami i oczywiście nauka... Niedziela rano koścół... Potem znowu koleżanki i oczywiście nauka... A poniedziałaek... Sami wiecie... SZKOŁA :(((

środa, 29 maja 2013

Piątek w środę ;)



Foch!!! No weźcie!!!! Jak oni umieją tak wirować, trzymać taką piekną ramę i wgl... Nawet nie wiecie jaką trudność te rzeczy mi sprawiły wczoraj w walcu wiedeńskim :( Jakaś masakra, nienawidzę tańczyć wiedeńczyka z moim partnerem :( Dziś na szczęście było tylko 5 lekcji... Przynajmniej taka radość i jeszcze taka, że ten weekend trwa od dziś... To uczucie, gdy nie musisz iść jutro do szkoły... BEZCENNE ;D


A tu trochę chumrou, żeby ten dzień był jeszcze lepszy ;)





wtorek, 28 maja 2013

Taniec... A co by innego??? ;)



Czy to jeszcze taniec??? Napewno efekty specjalne... W każdym razie robi ogromne wrażenie, a to przecież najważniejsze ;) Ja właśnie wróciłam z tańców.... Oj ciężko, ciężko :( Ale trzeba ćwiczyć i się nie poddawać, bo AKSEL-RESOVIA 2013 już tuż tuż - 22-23 czerwiec... Będzie się działo... Szkoda tylko, że zostało tak mało czasu na ćwiczenia, boję się, że nie damy rady... :( Tym bardziej, że mój partner jak zwykle mnie wkurza, ale to już tradycja ;) W każdym razie mam nadzieję, że się wyrobimy i wystąpimy na tym turnieju, trzymajcie kciuki :)

poniedziałek, 27 maja 2013

Roxanne Tango



Oj... Tango, tango i jeszcze raz tango ;) Bardzo trudny taniec, dużo emocji i znana muzyka... Oni nieźle to tańczą i nawet są elementy akrobatyki... W zasadzie ten taniec pasuje do dzisiejszego dnia... Dziś czułam w sobie dużo nieprzyjemnych emocji, agresji, nienawiści, trochę smutku.... I ogólnie to był dla mnie bardzo ciężki dzień... :( Czasami tak jest, tym bardziej, że oststnio mam coraz bardziej ponure myśli .... :((((( Ale już jestem przecież w domu, a poza tym tak na pocieszenie - przecież ten tydzień trwa tylko 3 dni!!! :))) Gdyby każdy tydzień taki był.... Tak więc trzeba tylko przetrwać jutro i środe i trochę wytchnienia :) Może nawt jakaś ostatnia majóweczka???? Zależy od pogody, a narazie kiepska jakaś jest... :((( Może przynajmniej jak przez nią nie uda się nic zrobić w maju, to uda się w czerwcu... Tak prawdę mówiąc to planuję zrobić jakąś imprezę na koniec roku szkolnego, no i oczywiście codzienne imprezy na wakacjach ;) Po takim dłuuuuuugim i ciężkim roku szkolnym to się chyba należy??? :)

Uzupełnieie



Tutaj macie takie małe uzupełnieie do tego filmiku, co dodałam wczoraj :) tym razem gorące paso... Nawet nie wiecie jakie niezwykłe jest paso... Takie gooooorące!!!! Można nawet postawić teze, że to pół taniec pół sex ;) Ja się pewnie go będę uczyć w przyszłym roku. A jive??? To typowo amerykański taniec, szybki i niestety trudny :( ...

I MAM JESZCZE DLA WAS FAJNĄ WIADOMOŚĆ - MAM JUŻ 200 WEJŚĆ!!! BARDZO CIESZĘ SIĘ, ŻE KTOŚ W OGÓLE CZYTA TEGO BLOGA :) DZIĘKUJĘ WAM BARDZO :* KOCHAM WSZYSTKICH, KTÓRZY MNIE WSPIERAJĄ, LUBIĄ I KOCHAJĄ ;) 

niedziela, 26 maja 2013

zawodowo tańczona łacina w Ameryce



Kto po obejrzeniu tego filmiku nie przyzna, że tańce latynoamerykańskie są niesamowite ten jest ślepy i nie ma wrażliwości. Tańce latynoamerykańskie są gorące, piękne i bardzo kobiece. Wiele osób twierdzi, że najseksowniejsze części ciała w kobiecie to piersi i tyłek - otóż NIE!!! To są biodra - wiecie dlaczego nikt o niech nie mówi? Ponieważ niesamowicie mało kobiet umie wykorzystać ten niesamowity atut - biodra są niesamowicie ukazane w tych gorących tańcach i jest to niesamowicie kobiece, np. w cha-ch-y... Co jeszcze jest takiego magicznego w łacinie??? Oczywiście porywająca, kubańska muzyka... I nie tylko kubańska, w każdym razie zawsze muzyka do łaciny jest radosna i gorąca. No i jeszcze stroje! Jak można by było o nich zapomnieć! Te tancerki wyglądają w nich tak wspaniale... Cekiny, pióra, frędzle, brokat, wszystkie błyskotki... Jak można oderwać od tego wzrok! Mówią też, że nie ma recepty na szczęście, lekarstwa na wszystkie choroby i sposobu na wieczne piękno... Największe kłamstwa! PRZECIEŻ MAMY TANIEC!!! A jaki taniec jest według mnie najlepszy??? No jasne, że cha-cha!!! Jest najbardziej kobieca, seksowna i tajemnicza. Oczywiście uwielbiam też gorącą barazylijską sambę i romantyczną kubańską rumbę ;)

sobota, 25 maja 2013

Taniec na scenie i nie tylko ;)

O jeny! Dziś dużo się działo... Od rana oczywiście wszystko się kręciło wokół pokazu... Sam pokaz niestety nie był zbyt udany :( znaczy niesamowicie się zesteresowałam, bo już dawno nie miałam żadnego pokazu i zapomniałam jak to jest. Ale mam nadzieję, że następny pokaz uda się lepiej ;) Tym bardziej, że ten był bardzo mały i pod względem publiczności i pod względem sceny - innymi słowy więcej zamieszania niż samego pokazu. Ale i tak się cieszę, bo na następne pokazy będę już troszkę mądrzejsza :) A po pokazie wybrałąm się na małe zakupy... Oj i tu oczywiście będąc dziewczyną się nieźle rozkręciłam - kupiłam sobie super spodenki w moro z ćwiekami i leginsy imitujące dżinsy... Oczywiście na oku mam jeszcze z 100000 rzeczy, które chcę kupić, ale nie wszystko na raz :) No i jeszcze na koniec, gdy wracałam do domu rozpadał się trochę deszcz, ale to nie stanowiło dla mnie większego kłopotu - nieźle się bawiłam ;) Oczywiście był taniec w deszczu z parasolką i dużo fotek... Niezły dzień ;))))))