wtorek, 18 marca 2014

Jak się odchudzić w 5 minut? - wiosenne triki modowe ;)


Witajcie! Pisałam już o tym, że pierwszym krokiem do zmian jest zaakceptowanie siebie, pisałam już o diecie, jednak co z tego, że dziewczyna będzie szczupła, jak nie będzie wiedziała, co ma ubrać, jak zadbać o urodę i jak pomóc naturze? Tak więc zanim przeczytasz tego posta zastanów się, czy akceptujesz siebie, zdrowo się odżywiasz i prowadzisz aktywny styl życia, bo to bardzo ważne! A teraz jak się upewniłeś możesz czytać : Dzisiaj dodam post o tym, jak trochę oszukać naturę, bez ingerencji noża. Tak więc, my kobiety chcemy być piękne, modne, kobiece... Jednak mamy nadwagę, jesteśmy szare, mamy mały biust... Niestety nie każda ma wszystko od natury, więc czasem trzeba naturze pomóc. Teraz podam trochę trików, które powinny Wam pomóc.

Myślę, że na pewno potkałyście się z takim pojęciem, jak "baskinka". Tak więc, czasem nawet, jak jesteśmy na diecie i w ogóle, to mamy jakiś tam kilogram nadwagi... Jak to ukryć? Czasem mamy chłopięcą sylwetkę, nie mamy wcięcia w talii, bioder, co robić? Otóż odpowiedzią na te pytania jest baskinka. Jest to taka niewinna falbanka, która jest naszą najlepszą przyjaciółką. Ukrywa zbędne kilogramy, tworzy wcięcie w tali i biodra, tworzy, podkreśla kobiece kształty... A przy tym jest szalenie modna, łatwo dostępna i tania, jeszcze zależy w sumie gdzie, ale myślę, że tanią baskinkę da się znaleźć. Po baskinkę sięgają nastolatki, kobiety dorosłe, a nawet czasem kobiety w wieku 40, które chcą jeszcze wyglądać młodo, modnie i ładnie. Baskinkę noszą kobiety szczupłe, grube, o kobiecych kształtach i takie, które ich nie mają. Po baskinkę zaczęły też sięgać gwiazdy!
Tylko którą baskinkę wybrać? Otóż są bardzo różne baskinki:



Połączone z sukienką - czasem wystrzałową, wieczorową, wymyślną, czasem z prostą czarną... Baskinka jest bardzo uniwersalna i w zależności od reszty stylizacji możemy ją wziąć wszędzie!

 Są też takie połączone z bluzką
 I takie połączone z spódnicą.
 I takie tylko po bokach.

Wszystkie baskinki są dobre! Bardzo trudno jest wyglądać źle, jeśli się baskinkę założy. Do baskinki wystarczą rajtuzy, i jakaś biżuteria, ewentualnie bolerko. Baskinka na brzuchu ukryje zbędne kilogramy i tłuszcz na brzuchu. Baskinka na biodrach zrobi, lub podkreśli kobiece kształty. Baskinka jest na prawdę bardzo uniwersalna i można bawić się dodając do niej różne dodatki i widząc jak wszystko do nie pasuje i jaką figurę w niej mamy ;) A tak, żeby nie było, że jestem gołosłowna, to ja też mam baskinkę:



Mam jeszcze dwie bluzki z baskinką obie czarne - jedna ze złotym kołnierzykiem, druga z kwiatami na ramionach. A moja mama ma spódniczki z baskinką i czasem jej kradnę, ale ciiii ;) I oczywiście sukienki z baskinką też mamy :D W ogóle my uwielbiamy z mamą kraść sobie ubrania. Jeszcze zależy jakie - bo takie , jak czarna bluzka z baskinką, jak już wspominałam - każdy może nosić, zarówno nastolatka, jak i dorosła kobieta.

A teraz kolejny trik: - złudzenia optyczne!
Otóż takie sukienki, jak te poniżej tworzą złudzenie optyczne - odejmują kilogramów, łatwo możemy pozbyć się boczków, a zyskać wcięcie w talii i kobiece kształty...

 Patrzcie, jak to bosko wygląda! Jakie to cudowne, jak ubraniem możemy się zmieniać... Zawsze mnie to fascynowało :)
 Ta sukienka tworzy mega złudzenia optyczne!

 Moja faworytka - ulubione kolory <3

 
Takie sukienki są również uniwersalne i zasady są takie, jak z baskinką - może je nosić każdy i wszędzie! Poza tym są szalenie modne tej wiosny!
Tutaj macie idealny przykład - co więcej - poprzez taki wzór na biuście wydaje się, że mamy ogromne piersi, a boczki i zbędne kilogramy znikają, tworzymy idealną sylwetkę - klepsydry (duży biust, wcięcie w talii, duże biodra - innymi słowy najbardziej pożądany, kobiecy kształt)



Jakieś inne sposoby na biust? Jasne! Wystarczy, że znajdą się na nim odcinające się od całej reszty i zwracające na siebie uwagę wzory. Mogą to też być falbanki, kieszonki na biuście. Oczywiście też możemy powiększyć go krojem bluzki, no i oczywiście odpowiednim stanikiem ;)


A teraz gorsety - panie znają je nie od dziś! Kiedyś były one noszone na co dzień przez wszystkie kobiety - jednak dziś wyszyły z mody. Dlaczego? Przecież tworzą idealną figurę?! Jak chyba wszystkie wiemy - mają one też swoje wady - bardzo ściskają i wszystko nas boli. Dziś są one jedynie symbolem seksownej bielizny, lub ulubionym dodatkiem do stylu emo. Tak więc, może jednak zostawmy je w spokoju ;)




Są lepsze i mnie bolesne sposoby! Naturę możemy trochę oszukać poprzez pasy korygujące i wkładki do staników. 




Jednak przy tym pamiętajmy, żeby nie dać się zgłupieć w pogoni za pięknem i modą, przesadzając... Mam nadzieję, że odwiodłam Was od operacji powiększania piersi i liposukcji, i choć trochę wyleczyłam wasze kompleksy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz