Tłusty czwartek :3

Hejka
ludzie!!! Witam Was serdecznie w ten wesoły, tłusty czwartek! Nie wiem,
dlaczego, ale dziś maiłam wyjątkowo dobry humor :) I żeby nie psuć tego dnia,
zrezygnuję z posta o diecie. O tym będzie jutro, o ile starczy mi czasu ;) No w
każdym razie pomimo, że tłusty czwartek, to lepiej uważać pomimo wszystko, ponieważ
tłuste, jak wiecie z poprzedniego posta - jest najgorsze :( Jestem tylko
ciekawa, ile zjedliście pączków :D Pochwalcie się w komentach! No śmiało ;) Ja
zjadłam tylko dwa - nie jestem fanką pączków, za to jakby był czekoladowy
czwartek... Hahahahaha, przepraszam, za bardzo się rozmarzyłam :D Niestety, ale
KOCHAM ciastka, ciasta, ciasteczka, a przede wszystkim czekoladę... O! I
jeszcze lody!!! Eh... I jak tu mieć dietę? Nie no, ale w ten jeden dzień, troszeczkę,
o ile wasza nadwaga nie jest aż tak strasznie poważna, to można zjeść coś
dobrego. Ale we wszystkim trzeba mieć umiar i to jest najważniejsze! Za to,
muszę przyznać, że ładną wiosnę mamy tej zimy, ciekawe tylko, czy w zamian za
to na wiosnę nie powita nas śnieg... A może po prostu ta "zima" była
taka łagodna i już na serio minęła O_o Nie mam pojęcia, tak szczerze mówiąc,
ale podobno większych ochłodzeń nie przewidują... Jeżeli rzeczywiście tak
będzie, to ta zima będzie rekordowa. No ale, my w sumie mamy i tak dobrze.
Pomyślcie sobie o rolnikach. Oni to mają problem! Już teraz im wyrosły pędy i
jak by taka nagle zima przyszła, tak jak w zeszłym roku, to by mieli klęskę
nieurodzaju. My mamy tylko ewentualnie małe ogródeczki przed blokiem, a oni? Tak
więc nie martwmy się. Do natury da się dostosować i jakoś sobie na pewno, nie
zależnie, co będzie poradzimy! Tak więc głowy do góry i pamiętajcie, żeby nie
zjeść więcej niż trzy pączki! A od jutra zabieramy się za ich spalanie ;) Przypominam też o konkursie!!! wystarczy opisać mi w paru zdaniach w komenatarzu ulubionego artystę - piosenkarza, aktorkę, malarza, tancerkę itd., a za to dam wam nawet do 300 likeów na asku, fejsie, będę komentować waszego bloga, polecać go w zakładce linki, mogę też udostępniać i pisać o jakichś innych stronkach, czy coś ;) - wszystko do ustalenia - czas macie do 15.03.2014.

Taniec
to najlepsza metoda, jak widzimy! ;) Radzę sobie wziąć ten obrazek do serca ;)

 A teraz trochę mody i urody :)

 A teraz trochę słodkości ;) Tylko  pamiętajcie - raz w roku i jutro trzeba się wytańczyć, żeby to spalić ;)

Uważajcie na złe jedzenie!!!

Witajcie!
Dziś post krótki, bo zaraz mam tańce. Tak więc wczoraj zaczęłam serię
poradników i dziś mam zamiar ją kontynuować. Jak już wiecie najpierw
akceptujemy siebie. Mam nadzieję, że ten krok już wykonaliście, jeśli nie, to
radzę cofnąć się do poprzedniego posta. Tak więc, jeśli mamy już odpowiednio
uporządkowane myśli, akceptujemy siebie i jesteśmy w zgodzie z sobą i innymi,
to możemy zaczynać pracę nad ciałem. Niestety wiele osób ma poważną nadwagę,
lub otyłość. Jeszcze za czasów średniowiecza takie kształty były piękne. Uważano
je za oznakę bogactwa i dobrobytu, ponieważ osoba grubsza ma co jeść...
Szczególnie ceniono to u kobiet. Twierdzono, że takie kształty są kobiece i
ułatwiają rodzenie, świadczą o płodności. Anioły były przedstawiane z wieloma
fałdkami tłuszczu, tak samo pokazywano ciała kobiet. Jednak nastały inne czasy.
Teraz takie kształty już tylko źle świadczą o człowieku. Nie wiem, czy jest to
do końca słuszna opinia. Jakoś ja nie widzę nic strasznego w fałdkach tłuszczu.
Jednak odchudzam się ponieważ nawet jeśli te fałdki tłuszczu byłyby
najpiękniejsze, to co z tego? OTYŁOŚĆ TO CHOROBA!!! Tyle tłuszczu nie sprzyja
organizmowi!!! Organizm funkcjonuje dobrze tylko wtedy, gdy nie ma dodatkowego
balastu. Osoby otyłe mają problem z cholesterolem. Niewłaściwe odżywianie
powoduje brak energii, wiele chorób i zabija nas. W "śmieciowym"
jedzeniu jest wiele niebezpiecznych konserwantów, barwników, cholesterolu,
soli, cukru oraz innych na prawdę ohydnych dodatków, których nie widać na
pierwszy rzut oka. Niestety, ale często nie zdajemy sobie sprawy, z tego ile
kalorii zjadamy w tych naszych "niewinnych przekąskach". Nie czytamy
składów i po prostu bierzemy to, co nam smakuje... Niestety, to co nam smakuje,
nie zawsze jest dla nas dobre. Ponieważ smakuje nam najbardziej sól, tłuszcz i
cukier!!! Cukier to "biała śmierć" prowadzi do wielu chorób, takich
jak cukrzyca, A NAWET DO ŚMIERCI!!! Dlatego trzeba bardzo uważać na to, co
kupujemy w sklepach i na to, co zamawiamy w restauracjach. Pamiętajmy, że
zdrowie mamy tylko jedno!!! Jak ograniczyć kalorie i czego nie jeść napiszę w
następnym poście. Dodam tez szczegółowy zestaw ćwiczeń i parę innych porad. A
teraz przestań jeść, odejdź od komputera i zrób te ćwiczenia!!! Sprawdzają się
w każdej porze dnia i pomagają w spaleniu np. deseru.

 PAMIETAJMY, ŻE KAŻDY RODZAJ RUCHU JEST DOBRY!!! TAK WIĘC RUSZ SIĘ WRESZCIE ;) Ja idę na tańce, do następnego posta :*

Krok 1 - zaakceptuj siebie!!!

Witajcie! Najpierw chciałabym Wam bardzo podziękować za
komenty i obserwowanie :) Mam nadzieję, że mój blog będzie coraz bardziej
popularny i że podoba Wam się. Ale nie o tym będzie post. Dziś planuję zacząć
serię postów poradnikowych. Ten post będzie o akceptacji siebie, a następne
posty o urodzie i diecie. Bo najważniejsze jest to, żeby zacząć od zmienienia
swojego myślenia i zaakceptowania siebie. Ponieważ jeśli nie zaakceptujemy
siebie, to nie damy rady niczego zmienić. W zaakceptowaniu siebie pomaga znalezienie
swojej pasji i zaangażowaniu się w nią. Trzeba też sobie radzić w szkole i w
domu, bo trudno pogodzić się z sobą, jak cały czas dostajesz pały, albo się
kłócisz z rodzicami. Tak więc trzeba zamiast spędzać wiele godzin na
komputerze, to powinno się uczyć i nie kłócić się z innymi. Wtedy możesz iść
dalej. Ważne jest też to, by nie przejmować się chamskimi osobami, które są dla
ciebie wredne i obrażają cię, choć ty im nic nie robisz. Niektórzy uważają, że
należy też kochać nawet swoich wrogów i nigdy nie oddawać, tylko nastawiać
drugi policzek. Ale ja myślę, że wystarczy, jak po prostu będziemy starać się
nie odpowiadać chamstwem za chamstwo, tylko omijać te osoby i nie przejmować
się nimi. Nie przejmujemy się też tak zwanymi hejtami, ponieważ są to wybuchy
agresji, frustracji, zazdrości i chamstwa, na które nie należy odpowiadać.
Jasne, że niektóre krytyczne uwagi są słuszne, jednak muszą być one wyrażone w
sposób kulturalny, bez przekleństw i chamskich sformułowań. Tak więc hejty usuwamy,
a konstruktywną krytykę analizujemy i staramy się zastosować, o ile jest dobra.
W zaakceptowaniu siebie pomaga też zrzucenie wagi i dbanie o swój wygląd,
uporządkowanie sowich myśli i wyglądu. Pamiętajmy też, że jeśli chcemy być
szanowani, sami musimy szanować!!! Tak więc nie walczymy!!! Bądźmy też sobą i
spełniajmy siebie, nie walczmy z sobą. Jasne, że trzeba nad sobą pracować i
starać się o siebie, ale pamiętajmy, żeby najpierw uporządkować psychikę, a
potem brać się za swoje ciało i wygląd. O tym, jak o nie dbać napiszę w następnych
postach.

Damy radę ;)

Witajcie! Dzisiaj miałam bardzo intensywny trening, nie wiem
ile potu wylałam, ale dużo :D W każdym razie porządny trening dużo daje! Trzeba
trenować starać się. Dzisiaj z moim partnerem zawarłam tymczasowy rozejm. Ogólnie,
jak się jest z kimś pokłóconym, to jest bardzo trudno tańczyć, więc jakoś
dogadać się trzeba. Mam nadzieję, że z moim zdrowiem już wreszcie nie będzie
problemów i że dam rady dużo trenować... Mam też nadzieję, że mój partner
będzie chciał :/ Ale w sumie no... Zdrowie jest najważniejsze. Tak więc trzeba
o siebie dbać i mieć motywację. Poza tym trzeba doskonalić zarówno ciało, jak i
ducha :) Trzeba dać sobie radę w kuchni, w szkole i na parkiecie - wszędzie i
trzeba być zaradnym. Nie pisałam dużo w weekend ponieważ uczyłam się na fizę i
na szczęście sprawdzian mi w miarę dobrze poszedł i kartkówka z matmy też. Tak
więc nie zapeszajmy i miejmy nadzieję, że będzie tylko lepiej i że ciężka nauka
i ciężki trening przyniosą mi na koniec sezonu klasę taneczną i dobrą średnią.
Tak więc trzymajcie za mnie kciuki i motywację mnie, bo poddać się nie mogę.
Poddana dla mnie = porażka. Nawet jeśli coś ci nie wyjdzie, ale nie poddałeś
się, to już jesteś wygrany. Tak więc trenujmy, pocieszajmy się i motywujmy się
na wzajem, żeby jakoś przetrwać ciężki zimowy czas - ciężki pod względem
pogody, nauki i chyba wszystkiego :( Ale no. Coraz lepsze miesiące przed nami.
Miejmy tylko nadzieję, że śnieg nie spadnie, bo wtedy nie będzie ciekawie, no
ale damy radę, jak będzie dłuższa zima, to i cieplejsze lato i dłuższe, tak
więc NIGDY nie załamujmy się ;) Zapraszam też na konkurs:

Konkurs polega na tym, że wybieracie swojego ulubionego artystę/artystkę, zespół, jakąś sławną osobę malarza, tancerkę, aktorkę i opisujecue mi tę osobę krótko w komentarzu , albo na facebooku możecie się ze mną skontaktować na facebooku (https://www.facebook.com/ania.kossak.39?ref=tn_tnmn)
albo na asku (http://ask.fm/AniaKossak) Żeby zwiększyć swoje szanse możecie też dodoać jakieś jego zdjecie, rysunek, ścieanę obwieszoną plakatami, kreatywność nieograniczona! Nagrodami będą like na asku, na fejsie, na bloggerze, obserwacje, komenarze, będę też polecać wasze blogi, aski lub facebooki, co tam będziecie chcieć. Oczywiście największe nagrody dla trzech pierwszych miejsc, ale dla każdego coś się znajdzie! Tak więc poświęćcie minutkę i opiszcie mi swojego ulubionego artystę! Powodzenia ;)
KONKURS TRWA DO 15.03.2014!!

A teraz trochę tańca ;)

 Motywacja ;)

 <3

 *o*

 <3

 A tak se ja :3 przed tańcami :D

 A teraz trochę mody :) - Ta sukienka tak podkreśla ślicznie biodra <3 zakochałam się <3 i jeszcze te włosy <3

 <3 megamodne

 grzeczna, ale śliczna

 stylowo *o*

 :D

 A teraz przegląd kreacji - ostatnia, ta czerwona najlepsza <3

 Najlepsza stylówa ever *o* Podkreśla walory, modna, nie jest nudna, jest elegancka i wygląda na prawdę cudnie, zaskakująco. Niesety nie na każdym tak slicznie by leżała :/

 Nie podoba mi się, Katy Perry przypomina w niej beczkę i wygląda grubo :(

 fryzura do zmieny i sukienka też w sumie nie podoba mi się :(za prosto, nie ma w niej nic ciekawego

 kreacja 1. - w miarę ładna, 2. też w sumie, 3. okropna 4. cudna, 5. okropna, 6. okropna, 7. cudnonaaaa *o*, 8. kiepska, 9. średnia, 10. też średnia

 W miarę, ale styliści się kogli bardziej postarać, apoza tym grubsza osoba by nie mogła założyć tej sukienki, bo strasznie podkreśla brzuch, na szczęcie nasza giwada jest bardzo sczupła, aczkolwiek wygląda troszkę topornie i troszkę za grzecznie