wtorek, 11 lutego 2014

Intensywne dni i nadzieja...



Dzisiaj taka o piosenka... Nie wiem. Czuję się jakoś dzisiaj
zmęczona i dobita. Martwi mnie to trochę, bo nawet uczuć się nie daję rady. Nie
wiem no, jeszcze nigdy nie byłam taka zrezygnowana, jak w ostatnich dniach.
Może jutro się wreszcie obudzę. Plus jest taki, że mam mniej lekcji i mam na
późniejszą godzinę, to może się wyśpię przynajmniej i będę mniej zmęczona.
Jutro też chciałabym iść na tańce, ale jeszcze zobaczę, bo w sumie nie dawno
miałam zapalenie ucha i trochę się boję, że się załatwię totalnie, jak zgrzana
wyjdę z tańców... Ale tyle o moich narzekaniach i chorobach. Z takich
fajniejszych rzeczy, to szykuję się coraz bardziej do balu karnawałowego! Mamy
tylko jeden bal w roku i wszyscy starają się, żeby przynajmniej, skoro jest
tylko jeden, był wyjątkowy. Nawet nie wiecie ile pracy w to wszystko cała
szkoła wkłada. To takie niesamowite. Jasne, że chciałabym, żeby było fajnie,
ale różnie to bywa. Raz masz lepszy humor, raz gorszy, coś się stanie złego, a
czasem wręcz przeciwnie, coś dobrego... Tak więc nie warto spekulować i domyślać
się, tylko trzeba wziąć dobry humor i starać się nie popsuć sobie samemu zabawy
narzekaniem i pesymizmem. Dzisiaj też rozmawiałam z moją koleżanką o tym balu i
szykujemy się już powoli. Strój wybrany już i w ogóle - teraz tylko czekać do
czwartku i zobaczymy... Ogólnie to nie zdziwcie się, jakbym nie pisała, bo będę
bardzo zajęta w najbliższych dniach. Jutro mam lekcje, a potem tańce i jeszcze
muszę wszytko ogarnąć na bal. Pojutrze, po lekcjach, szybko lecę do domu, szybko
się maluję i w ogóle i znów lecę na bal, a potem mam bal i będę pewnie zmęczona
i w ogóle... A w piątek mam bardzo ważną prezentację projektów edukacyjnych, a
potem idę na tańce. Tak więc będę meeega zajęta. Ale może to i lepiej, bo
przynajmniej będę mniej myśleć o tym, że są Walentynki, a ja dalej forever
alone... No w każdym razie wolę myśleć o balu i w ogóle. Tak więc oby być
dobrze. A teraz już kończę, bo niestety książki czekają :(




























PRZYPOMINAM TEŻ O KONKURSIE!!!

Konkurs polega na tym, że wybieracie swojego ulubionego artystę/artystkę,
lub ulubiony zespół i opisujecie mi go albo w komentarzu, albo na facebooku (https://www.facebook.com/ania.kossak.39?ref=tn_tnmn)
albo na asku (http://ask.fm/AniaKossak)
Możecie oprócz opisu dodać coś fajnego, typu zdjęcie tego artysty/zespołu, albo
jakiś wasz rysunek, na którym są, albo zdjęcie ściany oblepionej plakatami,
albo link do ulubionej piosenki, czy czegoś tam. I zaznaczam, że nie musi to
też być tylko piosenkarz. Może być jakaś gwiazda, malarz, tancerz - co Wam
przyjdzie do głowy. Jak coś nie jasne, to pisać proszę ;) A co do nagród to mam
takie propozycje :
pierwsze miejsce - wybierasz piosenki do 5 postów, mogę o tobie wspomnieć w
jakimś poście, dodać jakieś zdjęcie, które będziesz chciał do posta, dam ci 200
like na asku, będę promować twojego bloga na facebooku, asku i na moim blogu -
w 10 postach i zakładce "ulubione linki"
drugie miejsce - wybierasz piosenkę do 2 postów, też mogę o tobie wspomnieć
w jakiś poście, dać 100 like na asku i promować twojego bloga w zakładce linki
i 2 postach.
trzecie miejsce - wybierasz piosenkę do jednego posta, też mogę o tobie
wspomnieć w jakiś poście i dam ci 50 like na asku, będę promować twojego bloga
w zakładce linki i jednym poście.
Reszta uczestników dostanie po 25 like na asku i będę promować w zakładce
liki.
*Jeśli nie macie aska, ani bloga, ani fejsa mogę promować coś innego, albo
zrobić coś co tam chcecie, wszystko do ustalenia, wystarczy napisać.
*Wszystkie prace konkursowe wraz z wynikami dodam w poście za około półtorej
miesiąca.
*Prace możecie dawć do 15.03.2014

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz