niedziela, 9 lutego 2014

Facebookowa rutyna



Idealna piosenka - idealna wokalistka - idealny tekst -
idealny teledysk!!! Można się zakochać! Ostatnio bardzo dużo przeglądam różne
strony na fecebooku i nie tylko i jestem pod wrażeniem. Pomimo, że facebook
kłóci ludzi i uzależnia ale ma też swoje zalety - dowiaduję się tam wiele od
moich znajomych (co jest absurdem, ale przydatnym), jest tam wiele fajnych
stronek z ciekawymi paznokciami, włosami, zdjęciami tanecznymi, kawałami, śmiesznymi
obrazkami, Rihanną i w ogóle, z wszystkim co lubię. I mogę bez wychodzenia z
domu, za darmo popisać ze znajomymi. Na facebooku dużo się dzieje. Czasem jest
nie zbędny, ponieważ np. jest tam bardzo dla mnie ważna strona szkoły tańca,
jakieś konkursy, promocje, ważne wiadomości... Niestety bez facebook trudno
załatwić niektóre sprawy, to trochę dziwne, absurdalne i smutne. Nie fajne jest
też to, że coraz bardziej ludzie angażują się w tego facebooka i wstawiają
coraz więcej zdjęć, coraz więcej postów. Czasem życie towarzyskie dzieje się
tylko tam. Nie spotykamy się na żywo, tylko gadamy na czacie, jesteśmy forever
online, piszemy o sobie wszystko, mamy coraz więcej facebookowych znajomych,
których nigdy nie widzieliśmy na oczy. Tak to wszystko bije rekordy i jest
skrajnie ciekawe, ale smutne i absurdalne. Facebook ma czarne i białe strony.
Jednak jest ten środek. Nie warto dodawać zbyt dużo zdjęć - to nie ma sensu.
Raz na jakiś czas można, ale niektórzy przesadzą dodając codziennie po kilka
zdjęć. Zostawcie też w spokoju wasze profilowe. Po co je tak często zmieniać?
Wybierzcie jedno najładniejsze i jego się przynajmniej przez parę miesięcy trzymajcie!
Nie piszcie też o wszystkim. Post raz na dwa tygodnie nie zaszkodzi, ale co 30
min. - to już chorobliwe. Niech znajomi dowiedzą się wszystkiego na priv, albo
się z Wami spotykają na żywo! Używaj facebooka do konkursów, zniżek,
ewentualnego pogadania, umówienia się na czacie ze znajomymi, ale nie spamuj
bezsensownymi rzeczami. Nie bądź też forever online! Do dwóch godzin dziennie -
stanowczo wystarczy. Przyzwyczajaj i przypominaj znajomym, że życie nie toczy
się na ekranie monitora! Tymbardziej, że prędzej czy później facebook przestanie działać. Już jego organizatorzy mają problem z jego popularnością. Prwdopodobnie za parę lat facebook będzie już tak przeciążony tymi wszystkimi danym i w ogóle i znudzi się ludziom, że powstanie jakiś nowy portal i wtedy wszyscy zaczna tam samować... Trochę błędne koło. Kiedyś wszyscy jakoś umieli kontaktować się bez telefonów i komputera. Te portale to tylko udogodnienie, które nie powinno być nałogiem.
A o to zdjęcia dnia:






 Moja zwyciężczyni 4 edycji  "got to dance - tylko taniec" <3 była na prawdę niezła :)

























Przypominam też o konkursie!!! Szczegóły w poście niżej 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz