czwartek, 5 grudnia 2013

Dzień przed mikołajkami

Hej! Dzisiaj miałam jak zwykle ciężki dzień... Szkoła, szkoła... Ale w sumie wydaje się jakby się dopiero co wróciło z wakacji, a tu już grudzień! Strasznie szybko ten czas leci! W każdym razie ja tam się cieszę mikołajkami, świętami i sylwestrem i w ogóle i czekam aż wreszcie będę mogła wrócić na tańce :\ Masakra jak jest smutno bez pasji, bez tańca - cały czas się smucę, nic mi się nie chce i w ogólne wszystko jest beznadziejne bez tańca :((( Mam nadzieję, że przynajmniej ta świąteczna atmosfera, ten przyjemny czas poprawią mi humor. A może już od lutego znów zatańczę? Może nawet na ferie mi się uda wrócić do tańca? No w każdym razie ile można leczyć jakąś głupią kontuzje?! Nie wiem... Na serio mi się wydaje, że to za 2 miesiące już na pewno powinno przejść :( No niestety tak to jest z tym zdrowiem, że nawala w najgorszych momentach... Ale trzeba jakoś sobie radzić. Tak więc myślę tylko o tym, że jutro mikołajki ;) Wam też radzę żyć tym co przyjemniejsze i sprawia radość, bo jak się myśli tylko o kłopotach to tak trochę głupio :/ Aczkolwiek trzeba je rozwiązać, wygadać się o nich, ale tylko nimi nie można żyć. Bo w życiu są i fajne i trochę mniej fajne chwile i rzeczy.... No dobra ja w każdym razie zostawiam Was z tymi myślami i idę! Do jutra! A jutro oczywiście coś fajnego z okazji mikołajek się pojawi ;) A dziś macie to:



A tutaj macie parę stylizacji - mam nadzieję, że podobają się :*




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz