piątek, 27 grudnia 2013

Plany i myśli...


Hej ludzie! Dziś większą część dnia spędziłam z moją bardzo dobrą koleżanką, blogerką! (/http://www.nika855.blogspot.com/) Zapraszam na jej bloga. Wiem, że właśnie pisze posta ;) No w każdym razie gadałyśmy o SYLWESTRZE i chłopakach :D czyli o tym, o czym dziewczyny gadają :D Jak macie zamiar spędzić Sylwestra? Ja mam zamiar spędzić go w moim domu z najbliższymi przyjaciółmi ;) W sumie to wolałabym go spędzić w klubie... No ale jestem "dzieckiem". A "dzieci" nie mogą nic -_- To jest mega denerwujące -_- najgorsze jest to, że dorośli nigdy nie rozumieją naszych problemów i naszej sytuacji... Mówią jaki ten wiek jest piękny, ale nie powiedzą już o tym, że dojrzewamy, mamy problemy, musimy chodzić do szkoły :( Co więcej nie mamy praktycznie żadnych przyjemności... No popatrzcie, nie możemy się tak cieszyć i bawić jak dzieci. Nie możemy też mieć takich przyjemności jak dorośli :( Nie możemy chodzić na dyskoteki i w ogóle :/ Co więcej wszyscy nas przepędzają i mówią, że jesteśmy głupimi smarkaczami i nie rozumieją nas, mówią, jak to było za ich czasów, że nie było tyle przyjemności co teraz i w ogóle... Co z tego? Może i mamy internet, ale tak na prawdę przez niego cierpimy... Hejtujemy się, walczymy o lajki... Ale internet to i facebook to już odrębna historia... W sumie miałam zrobić posta o Sylwestrze, a wyszedł o tym jak traktują nas dorośli.. Nie wiem... W każdym razie uważam, że powinniśmy mieć więcej atrakcji, móc chodzić na dyskoteki... Ta dorosłość od 18 lat... To jest bzdura! TAK NA PRAWDĘ NIGDY NIE JESTEŚMY DOROŚLI!!! Bardzo mądrze jest o tym napisane w "Małym Księciu". Tam dorosłość nie oznacza wieku, ale to, co jest w środku! Bardzo lubię tę książkę, warto przeczytać. W sumie prędzej czy później i tak będziecie musieli bo to jest lektura :) Ale nie no. Jak będę starsza, to może jakoś fajniej spędzę Sylwestra... A na razie tak. Ale też tak w sumie. Chyba lepiej z małą grupka znajomych, niż z tłumem ludzi, wśród których jest się samotnych... Czasem jest tak, a czasem wręcz przeciwnie - ludzie są otwarci. dobrze się bawisz z nieznajomymi i oni stają się wtedy stają znajomymi, poznajesz ciekawych ludzi... Eh... Jest tyle typów ludzi, tyle sytuacji, tyle sposobów na spędzenie Sylwestra... Czasem spontan wychodzi lepiej niż najbardziej zaplanowana impreza... Różnie to bywa. Piszcie swoje plany na Sylwestra i co o tym wszystkim sądzicie w komentarzach ;)
A tak w kilmacie swylwestrowym :-D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz