Samo życie

Witajcie! Dzisiaj miałam kiepski dzień w zasadzie. W szkole jest cieżko i czuję się samotna. Tańce były motywacją. Oczywiście teraz jej nie ma :( Czekam teraz tylko do grudni, żeby znów na nie wrócić. W zasadzie to powinnam się cieszyć, bo dostalam dziś dwie piątki z fizy. Należały mi się po wczorajszym kuciu ;( No w każdym razie bardzo jestem załamana psychicznie, bo ten miesiąc jest bardzo trudny i smutny. Dziś tak szybko zrobiło się ciemno. Tylko wróciłam ze szkoły i zjadłam obiad i już było za oknem czarno... Nie lubie tego uczucia bardzo... Ogólnie listopad i luty to dwa najgorsze miesiące w roku! Człowiek wiecznie łapie depresje i jest cięzko. Taka polska natura! Innymi słowy trzeba się przeprowadzić do Hiszpanii, lub jakiegoś tropikalnego, bardzo ciepłego kraju. Ale teraz ciepłe marzenia muszę skończyć i uczyć się, bo jutro kolejny szkony dzień. Ale pocieszająca myśl jest taka, że jak już przetrwamy listopad będzie tylko lepiej. No w każdym razie już serio muszę iść, jednak dodam Wam fotki.