wtorek, 22 października 2013

Wena wraca :)


Witajcie! Wreszcie piszę :) Przez weekend po prostu nie miałam ochoty i żadnych pomysłów. Wena wróciła mi dopiero dziś po spacerze. Ostatnio dużo rysuję, ale przecież chodzę do Plastyka, więc to normalne. Poza tym ciągle czekam na taniec, na wyleczenie kontuzji... Za 2-3 tygodnie powinno mi już przejść. Przynajmniej taką mam nadzieję. Na szczęście jak na razie nie mam dużo nauki. O wiele więcej było w pierwszej klasie gimnazjum. No i cały czas mamy skracane lekcje <3 No i jakoś tak nie wiem... Ogólnie lubię robić takie manualne rzeczy typu różyczki z liści itd. Ja po prostu chyba mam taką artystyczną duszę. Jednak moimi słabymi stronami są fizyka, ortografia i siatkówka i ogólnie wf. A to ciekawe, bo przecież jestem tancerką. Tylko, że wf to całkiem inny rodzaj ruchu. No w każdym razie dodaje fotki, żebyście się mieli na co napatrzeć :) 





















































Tabliczka przed moją szkołą... Ej kto mi powiedział, że jestem upoważniona? W takim razie chyba nie mogę chodzić do szkoły xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz