Witajcie ludzie! Mam dla Was parę nowych fotek, ale dziś nie
mam czasu ich wstawiać, bo jest późno :( Na szczęście wreszcie przeczytałam
lekturę i ogarnęłam zadania. W szkole jak to w szkole, dużo nauki., która
się mi w większości nie przyda i dużo spraw, które wydają się ważne, a za 10
lat będę się z nich śmiać... No cóż, ale trzeba iść na przód i jakoś przedostać
się przez tę szkolną dżunglę do końca nauki... Sorry, że dzisiaj tak bez
optymizmu, ale serio jestem zmęczona tą szkołą, lekturami, sprawdzianami i
kartkówkami. Za dużo się po prostu dzieje na raz, a piszę, żebyście wiedzieli,
że jestem i o Was pamiętam... O ile ktoś to wgl., czyta. Tak więc dobranoc i
wiedzcie, że nie jesteście sami w bólu, ja też mam dużo nauki, wszyscy mamy
niestety.
OK, A TERAZ LUDZIE...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz