wtorek, 15 października 2013

Szukając plusów...




Hej ludzie! Dzisiaj macie super nutkę mojej ulubionej piosenkarki - Margaret. Ona jest bardzo utalentowana i kreatywna i właśnie dlatego ją lubię. Macie też fotki - moje z Danonem ;) Dziś w szkole strasznie mis ię nudziło. Masakra! Jak ja nie lubię tego, że w szkole uczę się tego czego nie chcę. No ale dobra, nie będę już więcej narzekać, bo chcę, żeby czytanie tego sprawiało radość, a nie tylko przytłaczało moimi problemami. Dzisiaj ogólnie był jakiś taki porostu nieogarnięty dzień. Może to z braku snu (uczyłam się na sprawdzian z histy w nocy, bo mi się nie chciało tracić weekendu xd, ale co ciekawsze dobrze mi poszedł :O). Ale trzeba się cieszyć i szukać plusów. O mam! Zbliża się haloween i niezły melanż xd, zbliżają się ŚWIĘTA!!!! Moje urodziny!!! Mikołajki!!!! I mój wyjazd na wymianę polsko-niemiecką. No i może w końcu gdzieś na przełomie listopad-grudzień wreszcie wrócę na tańce. O i jeszcze SYLWESTERRR. OOO rozmarzyłam się i trochę pofrunęłam, sorry :D No i jeszcze jeden powód do radości - dlaczego by nie zrobić na złość przeszkodom, wrogom, strachom, niepewności i przekornemu losowi nie poddając się i rozświetlając każdy dzień swoim uśmiechem? Ogólnie to najłatwiej znaleźć minusy niestety. Taka nasza ludzka natura, ale trzeba się starć o plusy i spełniać swoje marzenia, robiąc sobie małe przyjemność, dbając o siebie i o innych... Z tą myślą zostawiam Was do jutra. A żebyście się jeszcze bardziej cieszyli dodaję fotki. Zrobione zostały wczoraj na małym spacerze z Danką. A i jeszcze chcę dodać, że jest to 69 post na blogu. I ogólnie bardzo dziekuję tym co tego bloga czytają, bo ma on już 2,864 wyświetleń!!! Dobijamy do 3000? ;) 














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz