niedziela, 27 października 2013

Fotografie...

Hej! Dzisiaj, zamiast się rozpisywać, dodam dużo fotek, bo jest ich trochę. Dziś dużo myślałam o zdjęciach... Czasami potrafią zaszkodzić, czasem wzruszają, a niekiedy wywołują salwy śmiechu. Zdjęcia przypominają te szczęśliwe i te mniej szczęśliwe chwile. Tyle wspomnień, tyle emocji. Dzięki zdjęciom możemy odtworzyć to wszystko... Fotografujemy się przy różnych okazjach - ślubach, komuniach, chrztach... Zdjęcia wiele dają i są piękne! Mnie ostatnio wzruszyły zdjecia... Z mojeo dzieciństwa, z komunii, ze ślubu moich rodziców, z różnych wycieczek, przypomniałam sobie tyle chwil... Jest to naprawdę niezwykłe. Zastanawiałam się też nad różnicą pomiędzy zdjeciami w formie elektronicznej a w formie papierowej. Otóż jest ona znaczna. W formie elektronicznej są one w zasadzie łatwe do przeglądania, łatwo je przesłać. Jednak chyba musicie przyznać, że te grube czarno-białe albumy mają ogromną wartość i budzą sentyment. Poza tym zdjęcia elektroniczne łatwo usunąć, wystarczą dwa kliknięcia, awaria komputra itp. Choć tak z drugiej strony papier łatwo zalać, podrzeć. Ja osobiście już dawno nie wywoływałam zdjęć, ale mam zamiar. I osobiście uważam, że warto mieć zdjęcia w obydwu formach... Dobrze, idę już, bo jutro szkoła i trzeba się trochę ogranąć i się wyspać... Mam nadzieję, że jakoś przetrwamy ten poniedziałek. Życzę powodzenia. A tak w ramach optymistycznego myślenia, dodaję to:

W zasadzie rozwiązanie wszystkich naszych zmartwień...
No tak więc dziękujemy, a teraz jesienne zdjęcia :)

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz