czwartek, 6 czerwca 2013

Chłopcy tańczcie!!!



Witajcie! Dziś (oczywiście) miałam tańce, ale nie było łatwo - mam ogromne zakwasy, wczorajszą kontuzję i ogólnie słaba jestem :( Ale są plusy - dzisiejszy trening był wyjątkowo udany!!! Mój partner trochę się spóźnił, ale przyszedł w dobrym chumorze i fajnie nam się tańczyło. Czułam się na tych zajęciach jak mistrzyni polski :) Wiem, że przesadzam, ale poprostu każdy tancerz czuje się dowartościowany po dobrym teningu :) Na jutro... Oj mam chyba jakieś zadania, ale nie mam nawet siły :( Ogólnie to muszę koniecznie odpocząć i się wyspać. Ale już tak na serio mówiąc, to jak się nauczymy tych nowych układów na obozie, lub na początku roku i jeszcze się trochę na obozie technikę poćwiczy, a później od września z całej pety atakujemy turnieje ;) Mam tylko nadzieje, że mój partner dalej będzie taki jak był dziś... Ale no cóż... Jemu się coś cały czas zmienia. On ma czasmi chumory jak dojrzewająca nastolatka :p Ja powinnam mieć takie chumory, a nie on!!! A jakoś nie mam chumorów i chcę tańczyć. Ogólnie nie rozumiem dlaczego tak mało chłopców tańczy, a nawet jak jakiś tańczy to albo robi to z przymusu, albo jest głupi, albo tańczy inny styl niż tańce towarzyskie. Jedyne tańce tolerowane (ostatecznie) przez chłopców to break-dance... Towarzyskie to obciach, a jak jakiś chłopak tańczy tańce ludowe, to już jest w ogólnie tragiczny i ma przewal u kolegów... Nie rozumiem tego :( Chłopcy powinni tańczyć, jak jakiś chłopak to czyta to proszę niech przynajmniej pomyśli nad zapisaniem się na tańce, nawet nie wiecie ile dziewczyn trenuje wytrwale same i marzą, że może jakiś chłopak od września się zapisze... Ja też byłam sceptyczna co do tańca, ale nie można mówić nie przed pierwszymi zajęciami!!! Przyjdźcie przynajmniej na jedne, zobaczcie jak to jest i wtedy decydujcie!!!

I jeszcze na zachętę dodam, że dziewczyny lubią wygimnastykowanych chłopców, którzy umieją nimi zawirować i podnieść ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz